A jakie jest Twoje jedno słowo?

A JAKIE JEST TWOJE JEDNO SŁOWO? (czyli ciąg dalszy o tym jak powstała Inspiratorka)

Kiedyś na szkoleniu dla trenerów prowadząca poprosiła, aby każdy z uczestników przedstawił się i scharakteryzował się pierwszą literką swojego imienia dla lepszego zapamiętania wszystkich obecnych na sali.

A …..aaaa A …aaa. Jak …

Ambitna Agata! … – wypaliłam w myślach i stworzyłam naprędce zadowolona z siebie, pasujące uzasadnienie z historią osobistą w tle. Tak przymiotnik przylgnął do mnie i towarzyszył mi między innymi na wielu późniejszych szkoleniach; aż do niedawna.

We wrześniu ubiegłego roku jechałam na szkolenie do Spały. Tym razem ja byłam prowadzącą (nareszcie!). Mój małżonek chciał mnie wesprzeć i postanowił, że zawiezie mnie bezpiecznie na miejsce i tam poczeka. Była sobota, słońce pomimo wczesnej pory dnia i niezbyt gorącego miesiąca intensywnie, optymistycznie i energicznie budziło do życia wszystko i wszystkich dookoła. Zjechaliśmy już z autostrady i przemykaliśmy po polskich, drugorzędnych drogach.

W soboty, przez 9 tygodni odbywałam kurs online wprowadzający do zespołu i programu John Maxwell Team (osobna historia na post). Mimo, że byłam w podróży (na dobitkę służbowej), to nie chciałam zmarnować okazji do wartościowej interakcji i edukacji. Połączyłam się więc telefonicznie z raczkującymi razem ze mną uczestnikami programu oraz główną prowadzącą.

Po pół godzinie siedziałam mocno wbita w fotel, przytykając z całej siły słuchawki do uszu, aby nie pominąć żadnego ważnego zdania. Facilitatorka mówiła z charakterystycznym dla siebie spokojem i idealnie wyważonymi, dobranymi do chwili i odbiorcy słowami (zazdroszczę takiej umiejętności: u mnie pomimo licznych treningów, emocje zawsze biorą górę kosztem precyzji wypowiadanego słowa!), Prowadząca spotkanie opowiadała o mówcach motywacyjnych i inspiracyjnych oraz o różnicach między nimi.

WOW To był jeden z tych “aha-momentów”. Nigdy wcześniej nie zastanawiałam się nad takim rozróżnieniem a tym bardziej nad rolami poszczególnych typów mówców.

To ja jestem … ja jestem niby INSPIRUJĄCA?! Nie żebym się nazywała szumnie mówcą/mówczynią, ale jakby patrzeć na mój ulubiony sposób komunikacji z drugim człowiekiem to inspirowanie wydaje się esencją mojej marnej (tylko z punktu widzenia naszego narodowego wieszcza oczywiście) egzystencji.

W tym też momencie przed oczami stanęli mi moi jakże biedni kursanci, “studentsi” – jak powiada z rozbawieniem mój mąż Rob. Są, można śmiało powiedzieć, moimi ofiarami, jako że z dziką satysfakcją rzucam im, niczym jak rękawicę, świeże idee, nowe odkrycia amerykańskich naukowców, gorące jeszcze, świeżo upieczone refleksje z przegrzanej czerepy, czekając na błysk w ich oku. Niech tylko wykażą odrobinę zainteresowania – zaleję ich swoim słowotokiem! Zainspiruję. Będą moi, przynajmniej na chwilę. ?

Nowe słowo “inspirująca” zaczęło we mnie powoli dojrzewać. Musiałam się mimo wszystko z nim oswoić. Zaczęłam się przyglądać sobie bardziej wnikliwie niż dotychczas i szybko zauważyłam, że nie było tygodnia czy szkolenia, które prowadziłam gdy ktoś nie podchodził do mnie i nie mówił lub pisał: “Było bardzo inspirująco. Dziękuję”.

Niedawno podczas jednego ze spotkań LC MasterMind, które prowadzę w ramach programu John Maxwell Team, miałam za zadanie zapytać uczestników jakim jednym słowem określiliby się.
Ja już wiedziałam.

A Ty???
Jakim jednym słowem opisałbyś/opisałabyś się?. To z pozoru banalne ćwiczenie bardzo otwiera nas na nasze nowe możliwości i może prowadzić w dłuższej perspektywie do ciekawych odkryć o nas samych.

Kluczem w życiu jest odkrycie swojego DNA, swojej tożsamości, naszej absolutnej wyjątkowości. Czasami automatycznie powielamy pewne schematy, przyklejamy do siebie swoje lub cudze łatki… A jacy naprawdę jesteśmy? Jaki jesteś Ty?

Ja wciąż poszukuję siebie i swojej drogi; chcę upewnić się jakie jest moje unikalne DNA. Czy “Inspiracyjna” zostanie ze mną na dłużej lub już do końca? Tego nie wiem, ale tak właśnie powstała Inspiratorka.pl .

Nie chcę, żeby to ważne pytanie umknęło Tobie więc na koniec zapytam raz jeszcze: Jakim jednym słowem opisałbyś/opisałabyś się?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to top