[A Ty co zrobisz dziś inaczej?]
Ciężko jest mi samej uwierzyć w to, że mieszkam od tego urokliwego miejsca (załączonego na obrazku) jakieś 500 metrów. A jeszcze trudniej jest mi dać wiarę, że byłam tu raptem kilka razy w ciągu ostatniego roku…
Nawet nie chcę słyszeć Waszego zdumienia, które pewnie się teraz uruchamia w Waszych głowach.
…
Ile razy nie korzystamy z czegoś dobrego, pięknego, wartościowego mimo, że mamy je na wyciągnięcie ręki? Może to być kojący spacer po cieszącej oko okolicy, ale może być to też mądra, bliska nam osoba, której nie dostrzegamy lub talenty jakie posiadamy i marnujemy.
Dlaczego bezpowrotnie tracimy tyle bezcennych okazji i skarbów wzbogacających nas i nasze życie?
Bo być może żyjemy na autopilocie, bezmyślnie powielając codzienne czynności? Bo być może nie przeganiamy, nie kwestionujemy nic nie wnoszących, powtarzających się notorycznie w naszych głowach myśli i przekonań?
A gdyby tak zacząć łamać codziennie ten schemat myśli i działań? A gdyby zacząć pytać siebie każdego ranka: Co mogę zrobić dziś inaczej? I skąd wiem, że moja myśl-przekonanie, które do mnie teraz zawitało jest słuszne i rzeczywiście moje?
Dbajmy o siebie,
A.
PS To już mój piąty dzień z rzędu na spacerze. I za każdym razem staram się pójść w innym kierunku. ?
